niedziela, 15 czerwca 2014

Manekin na szpilki diy

Mam zdecydowaną słabość do małych rzeczy i jak na blogu Mój kącik z równościami zobaczyłam malutki manekin na szpilki postanowiłam, że muszę taki mieć. Po namyśle stwierdziłam, że mój manekin będzie miał mocno zarysowaną talię i rozłożystą spódniczkę. Miałam akurat kawałek jakiejś starej firanki (to chyba woal, ale nie jestem pewna), który nadawał się wprost idealnie. 



Więc po kolei, jakich materiałów będziecie potrzebowali żeby wykonać swój manekin na szpilki:



1) Materiał, z którego uszyjemy nasz manekin oraz materiał na spódniczkę lub jakikolwiek inny dodatek. Ja jeszcze użyłam zielonej wstążeczki w ramach paska spódnicy.
2) Nitka, igła, szpilki, mydło krawieckie, nożyczki (najlepiej większe, którymi da się ciąć materiał).
3) Wykrój naszego manekina.
4) Wata do wypchania manekina.


5) Patyczek, na którym zostanie umieszczony nasz manekin. Ja swój patyczek zdobyłam przez kupno i zjedzenie lodów Świderków firmy Koral. Patyczki z tych lodów nadają się wprost idealnie ładnie wyglądają mają odpowiednią grubość i długość.
6) Jakaś podstawka, na której postawimy nasz manekin, u mnie to kawałek drewienka zeszlifowany i z wywierconą dziurką.

Szycie rozpoczynamy od przypięcia wykroju do podwójnie złożonego materiału i wycięcia wzoru z około 1cm zapasem na zszycie. Przy szyciu należy zostawić otwór żeby materiał można było potem wywrócić na prawą stronę oraz środek wypchać watą.
Ja wykuj odrysowałam jeszcze za pomocą mydła żeby podczas szycia wszystko ładnie i równo wyszło.




Gdy już mamy w połowie wypchany watą manekin (zależy jak długą chcecie mieć nóżkę), umieszczamy w środku patyczek i wypychamy manekin do końca starając się żeby patyczek pozostawał jak najbardziej prosto.

Po wypchaniu całości pozostaje tylko zaszycie dolnej części manekina i tu też staramy się żeby patyczek nie przekrzywił się. Moje końcowe szycie pozostawia wiele do życzenia, ale na szczęście ten mankament będzie zakrywała spódnica.
Patyczek w moim manekinie trochę się obracał więc dodatkowo skleiłam go z materiałem klejem wikol. 



Na końcu przystępujemy do wykonania ozdób. Ja wykonałam spódniczkę. Materiał zmarszczyłam przyszyłam do wstążki, owinęłam wokół manekina i delikatnie do niego przyszyłam.


Tak o to wygląda prawie gotowy manekin pozostaje tylko zamocować podstawkę na nóżce. Dodać jakieś nadające charakteru ozdoby i można wpinać szpilki.  

3 komentarze:

  1. super pomysł :) chociaż ja mam obsesję na punkcje szpilek ;) i trzymam je w pudełeczku, bałabym się że mi wypadnie z takiego manekina. Ale prezentuje się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się że się podoba. W sumie z założenia miał pełnić raczej funkcje reprezentatywną, zwłaszcza że wepchałam trochę za dużo waty i ciężko wbijać szpilki :)

      Usuń
  2. Piękna dekoracja kącika krawieckiego :) I jakże użyteczna zarazem :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...