piątek, 30 maja 2014

Wiklina papierowa - co z niej wyszło

Moje próby ujarzmienia wikliny papierowej skończyły się sukcesem. Mianowicie powstał wiklinowy koszyczek który będzie używany do przechowywania wszelkiego rodzaju przypraw.
Koszyczek pomalowałam na czarno sprayem i dla kontrastu uszyłam z zielonego materiału wkład a brzeg wkładu ozdobiłam koronką. Przy brzegu wszyłam jeszcze gumkę żeby wszystko dobrze się trzymało i nic nie odstawało.
Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego, uzyskałam to co chciałam uzyskać.



4 komentarze:

  1. Hej! Bardzo ciekawie się zapowiada twój blog :) Za papierową wiklinę jakoś nie mogę się zabrać, chociaż bardzo mi się podoba.To jest Twój pierwszy wytwór tą techniką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki większy to pierwszy wcześniej były dwie mniejsze próby koszyczków, ale nie byłam zbyt z nich zadowolona tym bardziej ciszę się że ten koszyczek komuś się spodobał.

      Usuń
  2. jest śliczny, też chciałabym sobie taki zrobić, ale nie chce mi się robić tych rurek;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...