Ostatnio pisałam, że pochłonęła mnie w zupełności kanwa plastikowa. Dziś pokazuje, co do tej pory z niej powstało. Wyszywanie na kanwie plastikowej to ciekawe doświadczenie, jednak zdecydowanie najgorsze jest zabezpieczanie końcowej nitki. Miałam też problem z docięciem filcu. W końcu najpierw przykleiłam filc a potem przycinałam nadmiar kanwy.
Kolejne kolczyki czekają już na wykończenie. Kanwy mam pod dostatkiem zakupiłam aż 4 arkusze jednak bigli mam tylko na chyba jeszcze na 4 pary - szykują się wiec kolenie zakupy.
Zawieszka nyan cat miała być w oryginale również kolczykami, ale przy liczeniu wymiaru tęczy coś pomyliłam i w rezultacie wyszła za krótka względem kota. Nie podobały mi się takie nie równe kolczyki, ale potem pomyślałam no przecież mogę je połączyć i zrobić naszyjnik.
Post bierze udział w zabawie Linkowe Party z Diana Art
Bardzo ciekawa biżuteria :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Bardzo podoba mi się kot ;)
OdpowiedzUsuńKot to również mój faworyt :)
UsuńCiekawe wykonanie, tak kolczyków, jak i zawieszki. Nie miałam jeszcze sposobności haftowania na plastikowej kanwie, ale jest chyba zbyt ostra, na takie rzeczy, mimo podklejenia gotowej pracy filcem. Może jestem w błędzie, ale tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.)
Szerze mówiąc przed wycięciem trochę się martwiłam czy nie będą właśnie za ostre, ale wbrew pozorom nie, jak mam je założone to nic mnie drapie. Oczywiście jak się mocno dociśnie to może zaboleć. Dziękuje za uwagę nad następnymi pracuje jeszcze i może zetnę bardziej rogi.
UsuńCiekawa i oryginalna biżuteria :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńale świetna! coś innego :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się spodobała :)
UsuńPiękna biżuteria:) Najbardziej podobają mi się truskawki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł:) Truskawkowe kolczyki są po prostu rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, mnie oczywiście najbardziej oczarował kociak :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna technika, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z tą techniką, ale efekty Twojej pracy bardzo mi się spodobały. Zwłaszcza naszyjnik z Nyan Cat'em, tego kota uwielbiam od dawna! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci wszystko wyszło :) Podziwiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe rzeczy stworzyłaś,fajna technika,nie znałam takiej!!!
OdpowiedzUsuńfajne te hafciki na kanwie, zwłaszcza truskawki :)
OdpowiedzUsuńplastikową kanwe do haftu mam w planach podobnie jak paper perforowany mill hill :) natomiast wyszywałam juz na drewienku i chociaż gorzej mi sie wyszywało na czyms sztywnym niz na kanwie to efekt wyszycia na drewnie jest bardzo ciekawy :) zabezpieczanie nitki na takich powierzchniach rzeczywiscie jest nieporęczne :)
Śliczności, a te słodkie truskaweczki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuń