Kolejny fartuszek. Przy wykonaniu tego fartucha inspirowałyśmy się tym fartuszkiem vintage
Niestety nie miałyśmy z mamą do niego wykroju w rezultacie wyszedł trochę bardziej prostokątny, ale i tak jestem zadowolona z efektu. Zapaski jakoś o wiele bardziej podobają mi się od pełnych fartuchów. A tak wygląda nasz fartuszek.
Gotowego wykroju niestety nie mam, ale na tej stronie jest, który moja mama zmodyfikowała i on właśnie posłużył nam do uszycia tego fartuszka
Fartuszek zgłaszam na wyzwanie Pracownia Rękodzieła Szok - Kuchenne rewolucje
Nie wiem co prawda czy zostanie w ogóle zakwalifikowany, ale w końcu szycie to też forma rękodzieła, a fartuszek jak najbardziej wiąże się z kuchnią.
fajna zapaska:)
OdpowiedzUsuńmam kilka w domu, ale nie nisze:D
powodzenia w wyzwaniu, pozdrawiam :)
Śliczny przepiękny fartuszek.Ciekawy wykrój.Mam ochotę taki sobie uszyć.Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńPiękny fartuszek. Powodzenia w wyzwaniu. Pozdrawiam Majalena
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiła na nasze wyzwanie praca "szyciowa"! Na dodatek fartuszek jest piękny,
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK
Słodki ! :) Prezentuje się super !
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła Szok
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK!
Udała Ci się elegancko zapaska, ale czy aby funkcjonalna i trwała? Szczególnie chodzi mi o ten odstający kwiatek i te ala-falbanki, jak to jest? Mi bardziej zawsze podchodziły prostsze wzory, coś w deseń tych z tego katalogu: http://zender.com.pl/katalog-odziezy-damskiej/zapaska/zapaska-9 . Też są ładne, a prać czy przeprasować łatwiej, taka przynajmniej moja skromna opinia. Jeżeli się mylę, to będę wdzięczna za naprostowanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia z blogiem!